Książka ta jest podróżą przez stulecie, które przyniosło wyprawy kosmiczne, telewizję i energię atomową. Są w niej opisane fascynujące odkrycia i burzliwe wydarzenia, które przyczyniły się do ukształtowania współczesnego świata.

Kopaliński jest niezwykłym, bardzo oryginalnym człowiekiem, a zatem nic dziwnego, że takie są jego książki. Erudycja idzie w parze z talentem dowcipnego gawędziarza. Od kilku dziesięcioleci jest Kopaliński autorem znakomitych, bezcennych dla współczesnej kultury leksykonów z najrozmaitszych dziedzin. Teraz przygotował słownik poświęcony wydarzeniom, pojęciom i legendom XX wieku. Nie jest to jednak dzieło o charakterze encyklopedycznym, aczkolwiek i tę rolę dla wielu czytelników może spełniać. I nie jest to tylko zbiór krótkich, lekko, dowcipnie, czasem z przymróżeniem oka napisanych uwag i notatek na rozmaite, współczesne tematy. Tym razem Kopaliński dał nam książkę bardziej od innych osobistą. Zapisał w niej swoją włąsną opinię o czasach, w których przyszło mu żyć i tworzyć.Kopaliński jest mądrym, doświadczonym, wykształconym i utalentowanym człowiekiem. To czujny obserwator rzeczywistości, uczestnik wielu niezwykłych zdarzeń, świadek dziejącej się historii, którego los był równie dramatyczny i trudny, jak całe to stulecie.Wydarzenia, pojęcia i legendy XX wieku były różnorodne i bogate. Nie można tego opisać w całości, a nawet uporządkować. Wybór faktów, rzeczy, wydarzeń, a także złudzeń, nadziei i rozczarowań, jakie ludziom XX wieku towarzyszyły, okazuje się zatem koniecznością. Trzeba się zdać na własny osąd i decyzję, po swojemu to stulecie dla siebie i innych zapamiętać. To jest bardzo ciekawa i pouczająca książka o tym, jak Kopaliński przeżył i przemyślał swój własny XX wiek. Z doświadczenia, wiedzy i mądrości autora czerpać może każdy, kto po tę książkę sięgnie, aby się czegoś ważnego dowiedzieć o naszej epoce (z recenzji Andrzeja Szczypiorskiego)